środa, 18 lutego 2015

Trochę o jedzeniu i kosmetykach !

Cześć wszystkim. Trochę mnie nie było za co przepraszam.Nie miałam za bardzo czasu ani weny do dodawania postów.
Po pierwsze dalej staram się w miarę zdrowo odżywiać i zgubić parę kilo. Już się mi nawet udało i zrzuciłam 2 kg. Mało ale na początek zawsze coś.
Teraz dorzucę parę fotek mojego jedzenia.
Pierwszy jest omlet na słodko z paroma łyżeczkami danio i bananem. PYCHOTA !!!
Bardzo polecam. 

Drugi jest mój obiad. Pyszniutka rybka, parę ziemniaków i surówka. Bez szału. Tej ryby mogłby być więcej ;)
Postaram się więcej pisać i dodawać więcej zdjęć :) 

A teraz trochę kosmetycznie. 

Oto tusz jaki sobie zakupiłam.Koleżanka mi go poleciła i postanowiłam go wypróbować. Jest z Rimmel tak jak większość moich kosmetyków do twarzy. Lubię tą firmę i ich produkty. Dziś pierwszy raz go używałam więc za dużo o nim nie powiem.
Jest to tusz Scandaleyes Rockin Curves Extreme Black. 

To na tyle na dzisiaj.

piątek, 30 stycznia 2015

Alergia na nikiel, kobalt i chrom !

Cześć wszystkim. Przepraszam, że tak długo nic nie dodałam. Chciałabym dodawać regularnie notki. Nie chce zaniedbać bloga tak od razu. Ale do rzeczy :) 
Więc parę lat temu stwierdzono u mnie uczulenie na nikiel, kobalt i chrom. Są to metale. Więc muszę unikać metalowych rzeczy a o noszeniu metalowych kolczyków mogę zapomnieć.Chociaż zdarzają się takie, nawet mam parę par. Czasami nawet po srebrnych dostaje uczulenia. Myślałam, że mam unikać metalowych rzeczy a tu mnie lekarka zaskoczyła. Po tym jak wykryto mi alergię dała mi kartkę czego mam unikać i ku mojemu zaskoczeniu były też tam produkty spożywcze ! Na prawdę jest ich sporo. Raczej tego nie przestrzegam. Chociaż staram się uważać co jem. Ostatnio dostałam strasznego uczulenia. Muszę więc ograniczyć te produkty do minimum. Co nie będzie łatwe oraz wybrać się w najbliższym czasie do alergologa. Zrobić może jakieś dodatkowe testy. 
Tak szczerze jak bym miała w ogóle nie jeść tych produktów musiała bym chyba nic nie jeść. 

Teraz wypiszę rzeczy, które powinnam unikać: 

             owoce  i warzywa - duża ilość niklu - 
           wiśnie, orzechy, kukurydza, soja, warzywa konserwowe - mniejsza ilość niklu 

            gruszki, banany, rabarbar, pistacje, strączkowe( fasola, bób, soczewica
      itp), groch, pomidor, kalarepa, szparagi, pietruszka, cebula, czerwona
     botwina, grzyby, szpinak, warzywa liściaste (kapusta włoska, pekińska,
     czerwona, biała, brokuły, sałata)


  • produkty zbożowe

    produkty z pełnego ziarna, kleiki
    produkty z owsa, w tym płatki owsiane (bardzo dużo niklu)
    gryka, proso
    proszek do pieczenia

    nabiał

    serwatka
    sery twarde (np. emmentaler, chester, cheddar, parmezan)
    sery półtwarde (np. tylżycki, edamski, roquefort, gouda)
    sery topione (bardzo dużo niklu)

    mięso drób ryby i ich przetwory

    podroby (również kiełbasa)
    skorupiaki (np. kraby, małże, ostrygi, homary)
    szczupak
    śledź, tuńczyk, sardynka, makrela (bardzo dużo niklu)

    art delikatesowe

    wszystkie produkty gotowe
    chrzan
    ocet (winny, stołowy, jabłkowy)
    wyciągi drożdży
    keczup i koncentrat pomidorowy (bardzo dużo niklu)
    sosy sojowe i sfermentowane produkty na podłożu soi (bardzo dużo niklu)

    słodycze, desery, produkty do smarowania chleba

    lukrecja
    wszystko co z orzeszkami ziemnymi (bardzo dużo niklu)
    wszystko co z czekoladą (bardzo dużo niklu)
    wszystko co z migdałami (bardzo dużo niklu)
    wszystko co z marcepanem (bardzo dużo niklu)
    margaryny (bardzo dużo niklu)

    napoje

    soki owocowe (głównie kwaśne) (bardzo dużo niklu)
    kawa, herbata( czarna i zielona), kakao (bardzo dużo niklu)
    wino, piwo (bardzo dużo niklu)
    Jak to życie jest smutne :(  mówiłam wam, że produktów jest sporo. Sami widzicie. Postaram się  je ograniczyć, bo wyeliminowanie ich jest chyba niemożliwe. 
    Życzcie mi szczęścia. Jakoś niedługo dodam coś modowego.
  • czwartek, 22 stycznia 2015

    Cześć wszystkim !

    Może zacznę od początku. Nazywam się Dominika i postanowiłam, że zacznę prowadzić bloga. Już od dawna o tym myślałam, bo nie byłam pewna czy to dobry pomysł. Ale postanowiłam, że spróbuje. Będzie to blog o zdrowym odżywianiu i trochę modzie oraz kosmetykach. Czyli ogólnie babskie sprawy. Co skłoniło mnie do założenia bloga ? Chcę zacząć się w końcu lepiej odżywiać, trochę schudnąć i bardziej dbać o siebie.Mam nadzieje, że ten blog będzie mnie do tego motywował :)
    Postaram się regularnie  pisać.
    Pozdrawiam !